czwartek, 10 lipca 2014

Coś nowego - " Adrenalina " .



Witam ponownie. Tym razem zabrałem się za coś nowego, nowego jeśli popatrzymy na dwa poprzednie posty. Tak jak wspomniałem na początku blog opierać się będzie w znacznej większości o horrory jednak w dużej mierze pojawiać się będą również i inne typy filmowe. Post ten jak już widzicie dotyczyć będzie moim zdaniem jednego z najlepszych filmów sensacyjnych jakie kiedykolwiek pojawiły się na kinowych, telewizyjnych oraz komputerowych ekranach. Mowa oczywiście o filmie " Adrenalina ". Ogólnie nie przepadam za filmami akcji, policyjnymi pościgami, bójkami czy wojnami karteli. Ten film jest jednak inny, jest wyjątkowy w swoim rodzaju. Co więcej, zapamiętałem imię i nazwisko głównego bohatera, a to świadczy że film naprawdę należy do moich ulubionych i od zarania dziejów znajduję się w mojej biblioteczce. Tak więc główny bohater, płatny morderca Chev Chelios budzi się w domu. Ogląda film którzy zostawili mu jak się niebawem okaże jego zabójcy. Dowiaduję się, że wstrzyknięto mu w żyły chińską truciznę, że została mu godzina życia i niebawem wykituję, bla bla bla . Jest jednak sposób by opóźnić proces działania trutki...wystarczy cały czas być w ruchu, coś robić, nie wolno za żadną cenę się zatrzymać. I tak też właśnie bohater czyni, nieustannie ładuję się dawką adrenaliny poprzez awantury, kłótnie z napotkanymi przechodniami, bójki i rozboje, kradzieże czy po prostu stosunek płciowy w miejscu publicznym ! Tak, właśnie tak, nie przewidzieliście się. Film ma to czego na próżno szukać w innych tego typu produkcjach. Mianowicie ma sporą dawkę humoru, czasem czarnego, dosłownie i w przenośni. Dodatkowo smaczku nadaje moim zdaniem genialna obsada aktorska z niesamowitym ( tak to mój ulubiony aktor ) Jasonem Stathamem znanym między innymi z serii filmów pt. " Transporter " , ale o tym kiedy indziej. Jak już wyżej wspomniałem bohater walczy o zdrowie pozostając w nieustannym ruchu, narażając przy tym siebie, bliskich jak i zwykłych przechodniów na niebezpieczeństwo. By utrzymać się przy życiu ucieka do drastycznych czasem metod, byleby za życia osiągnąć cel, który postawił sobie na początku filmu. Przez cały film dąży tylko do jednego. Do znalezienia i zamordowania wietnamskiego gangstera, który to zaaplikował mu porcję trucizny. Czy mu się uda czy nie i w jaki sposób będzie chciał tego dokonać, musicie się  przekonać sami . 


Reasumując: " Adrenalina " to film dla każdego, no może każdego. Dzieci i osoby wkoło Macieju oglądające bajki proszę oderwać od ekranów podczas emisji opisywanego filmu. Po " Adrenalinę " musi sięgnąć każdy kto w większym bądź też w mniejszym stopniu uważa się za znawce kina, przynajmniej tego dobrego kina. Film zauroczył mnie swoją genialnością, prostotą i wyrachowanym, aczkolwiek przystępnym dla dzisiejszego środowiska językiem dialogów. " Za czasów " naszych babci film ten nie zdałby próby, dziś jednak jest światowym bestsellerem. W moim notowaniu otrzymuję w pełni zasłużoną najwyższą notę i pewnie przez długie lata pozostanie moim i pewnie nie tylko moim ulubionym filmem akcji.


 Jeśli post się podobał to zostawcie coś po sobie, jeśli macie jakieś zastrzeżenia lub nie zgadzacie się ze mną i moimi opiniami to proszę wyrazić swoje zdanie w komentarzu. Czekam na Wasze propozycje i pomysły odnośnie filmów, które powinienem opisać, skrytykować, bądź jak kto woli, po prostu ocenić. Piszcie również na maila : Sebastian.Heller@onet.pl



                                                   Pozdrawiam. S.H.

1 komentarz: